Author Message
Appis
PostPosted: Thu 10:31, 27 Nov 2008    Post subject:

Nom Apo powiem szczerze że z wieloma osobami rozmawiałem i musze przyznać że swoją decyzją poruszyłeś niebo i ziemię (jesteś lepszy od kopernika bo on tylko ruszył ziemię)
Cebra
PostPosted: Thu 10:24, 27 Nov 2008    Post subject:

Ralq czy moglbys jeszcze chwile sie wstrzymac, z G omowimy dzisiaj jeszcze pewna sprawe i moze znajdziemy rozwiazanie na "te bolaczki"

Jesli jednak podjales decyzje i jest ona nieodwracalna (przynajmniej na ta chwile)
to ja juz szukam chusteczek...
Appis
PostPosted: Thu 10:19, 27 Nov 2008    Post subject:

I mam nadzieje że się poryczysz czytając mojego posta. Ave Przyjacielu.
Appis
PostPosted: Thu 10:18, 27 Nov 2008    Post subject:

w tym samym czasie uskuteczniasz metody zarobku i kupujesz za adene. Odsyłam do postaci zwanej Rasputin który wszystko co nosił, łącznie z bronią S, można by powiedzieć że było złożone z Homków+acu. Sprzedawał je masowo i tak sie dorobił. Pozatym skupował fulle B i A i sprzedawał drożej. Nie okłamujmy się, ta gra nie polega tylko na tępym bieganiu i bicu mobków lub innych playerów. Gra jest wypełniona gówniażami którzy uważają się za PRO a tak naprawde to banda debili których łatwo wykorzystać i naciągnąć. Banda oszołomów która siedząc w Dion i sprzedając shoty D czy C po tak niskich cenach że na 1 sztuce zarabiają 1 lub 2 adeny bo zaniżają ceny jeden przez drugiego. Byleby sprzedac w ciągu dnia 200k shotów i srać bigunką z groszówek tylko po to aby kolejnego dnia siedzieć 4h z rechargerem i narobic kolejne 200k shotów.

Nie mówcie więc że samemu się nie da. Ralkot jest tą osobą akurat która zrobi to szybciej, lepiej i efektywniej niż ktokolwiek. To jest "nasz człowiek w Białym Domu". Ralku naprawde przykro mi że odchodzisz z klanu natomiast jeśli masz być szczęśliwszy przez to to i ja będę szczęśliwszy i życze Ci wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Heh i wpadaj do nas na forum i na TS (nie mam najmniejszego zamiaru zmieniać hasła) bo tak czy inaczej tu jest Twój dom i jeśli o mnie chodzi to masz tu zawsze otwarte drzwi, a jak klan Cię nie wpuści spowrotem to dołożymy łóżko do mojej komnaty i jakoś damy radę.
zakalve
PostPosted: Thu 10:10, 27 Nov 2008    Post subject:

Sylwetkę Ralkota aż nazbyt dobrze widać było z równiny. Zakalve zbliżył się do maga i popukał w czoło. Po chwili jednak spuścił powietrze z płuc i wyraził smutek i ubolewanie.
- Nie wiem jaki ferment zrodził się w AngerNar. Ralkot wiedz że jesteśmy jak dwa wektory: długość i kierunek te same, tylko Ty obrałeś inny zwrot. Pobaw się sam w L2, załóż własny klan, przyjmij ludzi, zgłoś akces do ally a dalej się zobaczy. Może Ci się uda i trafisz na fajnych ludzi, być może nie trafisz, i odkryjesz czego Ci brakuje. Drogę znasz, nie miej wątpliwości gdy będziesz chciał przemierzyć ją w przeciwnym kierunku. Czasem taki odpoczynek jest wskazany by uniknąć pęknięcia w zmęczonym materiale. Powiedzieć: do zobaczenia na szlaku w Twoim przypadku było by zbyt trywialne, raczej do następnego posta.
Errindiel
PostPosted: Thu 9:59, 27 Nov 2008    Post subject:

do B grade to sie zgodze.
A to już ciezka harówka.

Jeśli chodzi o S ...
3 tygodnie biłem sam nekromantą w FoG by zobyć recke na Arcana Mace
Miałem wtedy klanowy support i top A sprzet, który normalnie musiałbym zrobić sam.
A sam recka to nie wszystko.
W tym samym czasie zgrane party zdobyłoby znacznie wiecej.

Wielka szkoda Ralku, powodzenia na szlaku.
Appis
PostPosted: Thu 9:09, 27 Nov 2008    Post subject:

tak ale nie trzeba długo grać żeby do czegoś dojść. Wystarczy pokombinowac troche, pospoilowac, pomanorowac, pohandlowac i szybko mozna sie czegos dorobic
abotoklar
PostPosted: Thu 0:12, 27 Nov 2008    Post subject:

Zgadzam się z Tytusem - wspólnota jest najlepsza i najszybszą formą dojścia w L2 do czegoś konkretnego. "Tylko" trzeba mądrze nią zarządzać - a nie jest to łatwy kawałek chleba. I nie każdy to docenia niestety.
tytusse
PostPosted: Wed 23:43, 26 Nov 2008    Post subject:

Jest dupna gdy nie wszyscy na ten majątek pracują. Jeśli jest to z głową robione, to jest dobra. Ci co solo dochodzą do S grade, to albo no life, albo dłuuuugo i mądrze grają (a często jedno i drugie).
Rudolf
PostPosted: Wed 23:09, 26 Nov 2008    Post subject:

Have fun Ralkot. De fakto chodzi o to, ze wspolnota majatkowa jest dupna,
klany bez czegos takiego dochodza do lepszego sprzetu itd duzo szybciej.
No ale coz taki urok AN :)
abotoklar
PostPosted: Wed 22:54, 26 Nov 2008    Post subject:

Avi :* obiecuję że nie będę wspominał o tym pysznym kurczaczku z frytkami co go za chwilkę zjem :P

Nie chodzi w tym poście o robienie zamieszania, decydowanie się czy zastanawianie. Biorę udział w dyskusji jak to nazwałaś żebyście mnie zrozumieli.

Ja nie lubię xpić. Nie na tym ta gra dla mnie polega. Lubię pvp i mass pvp. A nie chcę do poziomu umożliwiającego mi to dochodzic dwa lata, nie widzi mi się to nawet w pół roku. A uważam że przy tych zasadach jakie funkcjonują w klanie tyle to zajmie. Teraz skoncentruje się na ekonomii, poznam tą część L2. Pobawię sie, poznam coś nowego - może uda mi się odzyskac frajdę jaką ta gra mi dawała. Jeśli nie to skasuję ją już bez żalu.

Co będzie później? zobaczymy ... może znowu zobaczycie mnie w Gościńcu. A może jeszcze wcześniej w Podzamczu z propozycją sojuszu. :)
avienne
PostPosted: Wed 18:31, 26 Nov 2008    Post subject:

Twoj pierwszy post nie pozostawial watpliwosci do co podjetej decyzji. Trudno jest polemizowac w takiej sytuacji, a ograniczenie sie do slow "Powodzenia na szlaku" bylo zupelnie nie na miejscu. Jestes osoba bardzo wazna dla AN i mysle ze kazdy odczul Twoja decyzje bardzo dotkliwie.
Ja odczulam ja bardzo bolesnie.

Skoro podejmujesz dyskusje to jest jeszcze nadzieja
Wdrazanie nowego planu wyszlo nam bokim, przeszkodzila nam komunikacja (a raczej jej brak), wiec znowu probujemy zrobic cos nowego. I racje ma Appis piszac, ze wiele zalezy od zapału i plomienia w naszych sercach.
Tak wiec dolaczam swoj glos do ogolnego apelu: WRACAJ
karol
PostPosted: Wed 18:25, 26 Nov 2008    Post subject:

<spam>
E tam diablo 3, GTA 4 na PC wychodzi:)
</spam>
<nospam>
Szczerze mówiąc, nie wiem co mam napisać, gdyż sam jestem problematyczny.
Ralkot, podjąłeś decyzję, do zobaczenia Przyjacielu, w grze czy na zlocie, nawet zimowym, wlezę na te twoje góry, nawet jakbyście mieli mnie tam wnieść.
</nospam>
Appis
PostPosted: Wed 18:13, 26 Nov 2008    Post subject:

Ludzie ludźmi i o to chodzi, więc sam sobie przemyśl to jeszcze raz i zapytaj siebie czy to nie ucieczka? Wiem że sam sobie lepiej poradzisz. Ja też moge sam sobie lepiej poradzić, Mortag może, wiele osób może. Tylko że właśnie tu chodzi o ludzi a nie o sprzęt, expa, RB czy jakiś ścisły plan. Ludzie muszą w to włożyć serce lecz jednym się nie chce inni nie mają czasu. Trzeba sobie pomagać i wspierać wzajemnie, trzeba walczyć z biedą i przeć do przodu. Cieszyć sie tym co jest a nie tym co by mogło być gdyby... Cały pic polega na tym aby się bawić a nie zmuszać samego siebie do czegoś. Jeśli komuś sie nie chce i ma to w dupie to niech to powie i sprawa będzie jasna. Rozmawiałem dziś długo z Mortagiem, pogadaliśmy, pośmialiśmy się, pokrzyczeliśmy na siebie i jest dobrze. Ralku powiedz mi jaka jest Twoja droga do spełnienia samego siebie a obiecuję że Ci pomogę czy będziesz w klanie czy nie. Masz nadzieje że coś zyskasz odchodząc, że jak odejdziesz to nie zostawisz syfu czy cośtam. Jest jednak zupełnie odwrotnie. Jest tak jakbyś nie chciał żeby było. I miło mi że używasz wobec nas słowa "przyjaciele" tylko przemyśl czy przyjacielowi trzeba ułatwiać życie czy jednak czasem się nad nim poznęcać dla jego dobra. Gdybym nie myślał o tobie jak o przyjacielu to bym tego nie pisał bo by mi nie zależało. Ja już dawno gram dla ludzi nie dla tej pieprzonej gry i niech niektórzy się modlą żeby Diablo III wyszło jak najpóźniej bo w L2 będę grał zapewne do tego momentu jak dorwę tą gierę. Jeśli to będzie taki wypas jak DII to szybko zapomnę o L2.
abotoklar
PostPosted: Wed 17:11, 26 Nov 2008    Post subject:

:( Przyjaciele nie róbcie mi tego :/ Decyzja była wystarczająco trudna już bez tego jak mnie namawiacie żeby zostać. Ten jeden krótki post pisałem wczoraj przez godzinę i do tej pory mam moralnego kaca. Ale sądzę że tak trzeba. Sądzę też, że się jeszcze spotkamy w przyszłości na niejednym zlocie i na niejednym polu bitwy - po tej samej stronie. Siedem dni nic nie zmieni. Wiemy o tym wszyscy. Decyzja była przemyślana, a ostatnia duża rozmowa była ostatnią próbą nie podejmowania jej. Nie chodzi o to Appis że początki są ciężkie - wszystkie są, ale właśnie wtedy trzeba najwięcej pracy w nie włożyć żeby wszystko działało jak należy. No i tu po prostu w tym co i jak trzeba robić rozchodzą się nasze zdania.

Powtórzę: Dalej chcę grać z klanem, ale już nie w klanie. Jeśli nie zmienicie hasła na TS-a to będzie mi miło usłyszeć że dalej mogę tam wchodzić was posłuchać ;P (tak, ja milczek TS-owy ;P ).

Nie ma co gadać po próżnicy, zobaczymy co czas przyniesie. Jeśli jednak ktoś chciałby porozmawiać co i jak to w grze AboToklar , komórkę macie na forum i maila też. Tutaj także będę zaglądał parę razy dziennie pewnie ... tak jak przez ostatnie dwa lata prawie ... przyzwyczajenia? Nie ... Ludzie. :)
Appis
PostPosted: Wed 10:56, 26 Nov 2008    Post subject:

Heh Ralk ale Ty nigdy nie byłes tu żadnym problemem, nigdy syfu nie zrobiłeś. Gdybyś nie wyszedł z klanu to nawet uszczęśliwiłbyś wiele osób. Lubimy z Tobą grać i tego nie da się zmienić. Nadal nie rozumiem czemu podejmujesz taka decyzję, nie chce Ci stawać na drodze a chyba powinienem. Powinienem podnieść "ojcowską" rękę i skarcić cię za to głupstwo. Jednak tego nie zrobię bo lepiej się wraca samemu. Pomysl jeszce o tym jak o osieroceniu dzieci :P ile ty dzieci AN chcesz osierocić. Poparłbym kolegów odnośnie 7 dni ale wiem że tydzień to za mało by coś zmienić. Tak jak już pisałem początki są ciężkie i odchodzenie nic nie zmieni a nawet pogorszy sytuację. No cóż to chyba wszystko co chciałem napisać. Przemyśl to jeszcze, bo może się okazać że jak zmienisz zdanie to jednak się nie zawiedziesz.
Errindiel
PostPosted: Wed 10:41, 26 Nov 2008    Post subject:

7 dni pls
Zrobię drugą postać pasującą do całej układanki.
(Pomimo iż miałem tego nie robić)
zlasu
PostPosted: Wed 10:27, 26 Nov 2008    Post subject:

Ralkot daj nam jeszcze tydzień! Dokładnie 7 dni, proszę.
abotoklar
PostPosted: Wed 10:24, 26 Nov 2008    Post subject:

Dzięki Eri ;) już mi lepiej :D

Appis ... bez komentarza co do tych plotek na Twój temat, znasz moje zdanie.

Gdybym nie wyszedł z klanu pewnie właśnie takie słowa bym usłyszał - i tego też chciałem uniknąć, po co zostawiać po sobie syf. Wolę sądzić że uważacie mnie za przyjaciela tak jak ja Was za przyjaciół uważam. Więc robię co uważam za słuszne - i mówię Wam o tym wprost.

Żegnać się nie ma potrzeby ;) ja się z Wami nie żegnam :) a w friendliście mam dużo miejsca :) zresztą wszyscy jesteście tam dożywotnio ;)
Appis
PostPosted: Wed 10:08, 26 Nov 2008    Post subject:

Heh nic się Abo nie przejmuj. Ja narazie lewituje jakby między dwoma światami. Zostałem oskarżony że sram na was. Ale jednak mimo wszystko prę do przodu. Początki są najgorsze, najtrudniejsze, wywołują najwięcej stresu. Nie chce mówić że robisz błąd, no cóż jesteś dorosły, wiesz co robisz i nie mnie to krytykować. Jednak spróbuj popatrzeć na to wszystko "luźnym" okiem, nie biorąc pod uwagę żadnych planów. Popatrz na ludzi tylko i wylacznie. Ja czekam aż przejdzie burza zwana REFORMA ZDROWIA W AN. Wlaśnie słyszałem zarzut że odszedłem z klanu. Odrazu powiem że ktoś rozsiewa plotki i to kompletna bzdura. Nie odszedłem z klanu i nie mam zamiaru tego robić. Klan to ludzie a nie opcja w grze, takie jest moje zdanie. A co do klanu jako opcja w grze to czekam na pozytywne rozpatrzenie mojej prośby o przyjęcie :D

Ralk, cokolwiek zrobisz to pamiętaj że są ludzie którzy staną za tobą murem. Nie żegnam sie bo chyba nie ma sensu. Invitnij mnie tylko do friendlisty.


Powered by phpBB